Dziś coś na szybko a zarazem coś bardzo pysznego. Głównym składnikiem sałatki są warzywa jednak energii i dodatkowej mocy dodaje Wędzone Tofu. Ja osobiście kupuję Tofu z soi niemodyfikowanej genetycznie (opakowanie z takim misiem panda na etykietce). Spokojnie znajdziecie nawet Polskie firmy które produkują Tofu bez GMO. No dobrze kochani, sałatka jest banalna w zrobieniu, dlatego zabierzmy się do tworzenia 🙂
Składniki:
1. Marchew – średnia
2. Seler – Ćwiartka, obrany
3. Papryka czerwona
4. Cebula – Ćwiartka
5. Tofu Wędzone – 180 g
6. Liście jarmużu – 1 szklanka lub większa garść
Składniki na Sos:
1. Musztarda – łyżka stołowa (ja używam Kieleckiej)
2. Oliwa z oliwek – 2 łyżki stołowe
3. Przyprawy – sól, pieprz
Przygotowanie:
Marchew i seler ścieramy na tarce o dużych oczkach. Papryka, tofu oraz cebulka – kroimy w drobną kostkę. Jarmuż tniemy lub rwiemy na małe kawałki (wycinamy twarde łyko). Wszystko polewamy sosem własnej roboty i gotowe!
Dodatkowo:
Sałatka jest lekka i przyjemna w połączeniu smaków. Czasami dosypuję do niej garść żurawiny lub rodzynek. Ilość z tego przepisu wystarcza na dwie osoby lub też na dwa dni dla jednej. Cała sałatka razem z sosem to jedynie 661 kcal !
Smacznego!
Widzę Michale lokalny patriotyzm przemawia przez Twoją kuchnię. 😀
Powiem Ci, że w smaku i składem jest an prawdę mega pyszny! Oczywiście dla mnie. Wiem że jest produkowany od lat z tą samą recepturą przez oldschool’owe przedsiębiorstwo Społem. Takie firmy warto wspierać, bo to chyba jedna z nielicznych polskich firm które pozostały w zgodzie z dobrem klienta 🙂