Składniki:
- 10 suszonych pomidorów – ja używam pomidorów, które nie pochodzą z zalewy, dlatego muszę je rozmiękczyć wrzątkiem. Mają też one ciemniejszy kolor niż zwykłe pomidory ze słoiczka w zalewie oleju. Jeśli użyjesz takich z zalewy to można pominąć proces zalewania na 10 minut wrzątkiem.
- Ziarna słonecznika – 1 szklanka
- Sól i pieprz – 2 szczypty
- Oliwa z oliwek – 100 ml
- Woda wrzątek – około 200 ml
- Woda niegazowana 100 ml
Sposób wykonania:
- Pomidory zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut. Jeśli masz pomidory z zalewy ze słoiczka z olejem lub oliwą, możesz pominąć ten krok.
- Na suchą patelnię, wrzucamy pestki słonecznika i podprażamy. Pilnujmy, aby nie przypalić ponieważ cały smak pasty może zostać zdominowany przez przypalone ziarna słonecznika.
- Do wysokiego naczynia wrzucamy odsączone pomidory, dorzucamy podprażone pestki słonecznika, wlewamy 100 ml oliwy z oliwek, następnie 100 ml niegazowanej wody i na koniec sól i pieprz.
- Miksujemy do uzyskania konsystencji pasty kanapkowej.
Wskazówka:
Dla uzyskania lepszego efektu, ziarna słonecznika można moczyć przez całą noc w wodzie. To da nam pewność, że będą ona lepsze w smaku i pozbawi to odrobinę zanieczyszczeń lub chemii jaka może na ziarnach występować. Woda również zmiękczy ziarna co pomoże nam w miksowaniu pasty.
Smacznego!
Oooooo jest! Brakowało mi tej części bloga! ale to musi być dobre 😀
Hejo Magda 🙂 Postaram się wrzucać częściej nowe przepisy 🙂 A pastę polecam zrobić, chociaż znając Twoje podejście do jedzenia, pewnie już ją kiedyś jadłaś 🙂 Pozdrawiam!
Pasta wychodzi rewelacyjna! Dziś ją „popełniłam” Dzięki za przepis:)
Dziękuję Aga! Tak ta pasta to istny sztos!
Pyszna pasta. Właśnie zrobiłam z suszonymi pomidorami i kaparami, a do słonecznika dodałam siemię lniane. Dziękuję za przepis.
Smacznego Kasia 😄